Ostatnio pokazałam Wam inspiracje - organizacja zabawek w pokoju dziecięcym. Wprowadzanie zmian w pokoju Jędrka jeszcze się nie skończyło, dlatego dzisiaj zaprezentuję nowe Jędrusiowe poduchy. Szukałam pomysłu na poduszki, aż natrafiłam w sieci na świetne zdjęcie z wykorzystaniem materiału z Ikei, z którego parę tygodni wcześniej uszyłam zasłonkę na ławeczkę do przedpokoju.
Tak, wiem, że przedpokój wygląda trochę łyso, ale wszystko jest jeszcze "w trakcie" :).
A wracając do poduszek...
Poduszki tak naprawdę przyniósł Mikołaj ;). Każda była zapakowana oddzielnie, dlatego Święty musiał mieć dwa worki na prezenty. Ale.... kto bogatemu zabroni ;P
Nieskromnie powiem, że jestem bardzo zadowolona z tej dekoracji. Poduszki pasują kolorystycznie i tematycznie.
Poukładane "liście" są rzadkim widokiem. Zazwyczaj zaraz po tym jak je poukładam, wpada tam mały osobnik i robi rewolucję :).
I znowu wraca mama, i znowu przez 5 minut jest "po mojemu" :)
A po kolejnej wizycie u Szweda jestem szczęśliwą posiadaczką trzech nowych materiałów. Zdjęcie robione w nocy, co poskutkowało tym, że nie widać prawdziwych kolorów :/ - środkowe prostokąty są zielone, a nie szaro - buro - niewiadomo jakie :(
Co z tego będzie? hmmm - to niespodzianka :) Mała podpowiedź na zdjęciu poniżej:
Są jakieś pomysły?
Piękny pokoik ma Twój maluch :), tyle poduch nic dziwnego, że Mikołaj 2 worków potrzebował! Co wymyślisz z tych materiałów i gąbki nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że się pochwalisz na blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marta :)
Pokój wygląda coraz lepiej. Choć wydaje mi się, że jeszcze parę poduch by nie zaszkodziło ;)
UsuńJak już skończę z Ikeowskimi nabytkami to na pewno powstanie o tym post.
Pozdrawiam Martę - Marta :)
Widzę, że nie tylko mi materiały z Ikei przypadły do gustu. Świetny pomysł z tymi poduchami. A z nowych nabytków może jakieś pokrowce na krzesełka powstaną, albo obicie skrzyni na skarby synka?
OdpowiedzUsuńOooo - dobrze typujesz :)
UsuńPozdrawiam
Super te poduchy i cudnie do drzewka pasują :) A ławeczka świetna, czy to Ikea Hemnes? Bo ja ostatnio szukam czegoś takiego do wiatrołapu...
OdpowiedzUsuńTak, Ikea Hemmes. Niby to jest łazienkowa ławka, ale nam pasowała do przedpokoju. Sprawdza się :)
UsuńSuper! Kolory grają mistrzowsko! Sama bym chętnie zarzuciła swoje łóżko takimi liśćmi:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńOstatnio mam bzika na punkcie poduszek. Wszędzie zmieniam i dodaję.
Genialne są te poduszki! Chyba muszę sama jakieś zrobić. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Najlepsze w poduszkach jest to, że bardzo szybko je się robi :)
UsuńSuper pomysł z poduchami..bardzo mi się podoba:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam
Marta