Lubię szyć dla mojego syna i, jak się okazało, bardzo lubię wymyślać i tworzyć dla niego przebrania. Dzisiaj nietypowo w środku wakacji opowiem Wam co wydarzyło się w maju...
Dostaliśmy od syna piękne zaproszenie na przedstawienie z okazji Dnia Matki i Ojca. Nie ma jednak lekko, rodzice są zaproszeni, ale mają też swoją działkę w przygotowaniach: trzeba przebrać dziecko za biedronkę. Hm.... Początkowo chciałam kupić czerwonego t-shirta i nakleić na niego czarne kropki, do tego czułki na głowę i gotowe. Jednak, jak na złość we wszystkich okolicznych sklepach zabrakło czerwonych bluzeczek! Strój biedronki można też wykonać w inny sposób: pelerynka, sukienka, spódniczka....ale to wszystko rozwiązania dla dziewczynek, a ja mam syna! W sklepie głośno zastanawiałam się, jak to zrobić, żeby przebranie nie było "dziewczęce", a pani ekspedientka mówi:" Niech pani do czarnej bluzki doczepi skrzydełka" i ...tak, to jest TO! Dziękuję Pani Ekspedientce!!! Od razu urodził mi się w głowie strój, jak najbardziej chłopięcy, a nawet zakrawający na "Biedronkę - Superbohatera" ;P
Jak już pisałam bardzo lubię robić przebrania dla syna. Uruchamia mi się wtedy jakiś dodatkowy obszar kreatywności ;). To jest naprawdę wspaniała zabawa i taki powrót do dzieciństwa. W swoich przebraniach staram się wykorzystywać jak najwięcej rzeczy, które już posiadam w domu. Tym razem było podobnie. Dokupiłam tylko czarny samoprzylepny papier i czarne gumki do włosów.
Jak już pisałam bardzo lubię robić przebrania dla syna. Uruchamia mi się wtedy jakiś dodatkowy obszar kreatywności ;). To jest naprawdę wspaniała zabawa i taki powrót do dzieciństwa. W swoich przebraniach staram się wykorzystywać jak najwięcej rzeczy, które już posiadam w domu. Tym razem było podobnie. Dokupiłam tylko czarny samoprzylepny papier i czarne gumki do włosów.
Strój biedronki - jak uszyć - DIY
Potrzebujemy:
- czerwony materiał
- czarny papier samoprzylepny
- czarny t-shirt
- czarny materiał (dzianina)
- wkład do poduszek ( np.z poduszek Ikea)
- papier do wykonania szablonu, ołówek
- dwie czarne gumki do włosów
- nici, nożyczki, szpilki, mydełko krawieckie, maszyna do szycia
- dodatkowo: czarne spodnie
Z papieru wycinamy szablon w kształcie półkola - to będzie skrzydło. Dobrze jest przymierzyć wycięty szablon do dziecka i ewentualnie skorygować wielkość skrzydeł. Szablon odrysowujemy na materiale i wycinamy razy dwa.
Układamy skrzydła na t-shircie i przypinamy szpilkami
Przyszywamy skrzydła do ściągacza wokół szyi i do rękawów
W czasie przymiarki zaznaczamy odpowiednie miejsce na przyszycie gumek. Dzięki gumkom na nadgarstkach biedronka będzie mogła poruszać skrzydełkami :)
Z czarnego samoprzylepnego papieru wycinamy kółka - kropki biedronki. W tym etapie prac może pomóc dziecko,jak widzicie u mnie było aż dwóch pomocników ;)
Bluzeczka ze skrzydłami gotowa,teraz pora na czapkę z czułkami. Ja wzięłam jedną z czapek syna i odrysowałam jej kształt na czarnym materiale. Moja czapka biedronki nie będzie zbyt głęboka, ale chciałam trafić w rozmiar.
Zszywamy czułki,wywracamy na prawą stronę i wypychamy wkładem do poduszek.
następnie spinamy dwie części czapki prawą stroną do prawej, wkładając między nie gotowe czułki. Zszywamy czapkę.
Strój nie jest skomplikowany i bardzo łatwy w wykonaniu.
Jędrkowi podobały się "ruchome" skrzydła, a przedszkolne przedstawienie wyszło naprawdę pięknie i wzruszająco.
Dzisiejszy post bierze udział w urodzinowym link party u Speckled Fawn
No, no gratuluję projektu :)
OdpowiedzUsuńStrój przyda się na wiele okazji!
Pozdrawiam, M.
Myślę, że jeszcze niejedno przedstawienie w przedszkolu przed nami :)
UsuńSuperBiedra
UsuńGenialne :D.
Jak zwykle zbieram szczękę z podłogi- super! <3
OdpowiedzUsuńZaraz po Jędrku jesteś największą fanką moich przebrań :)
UsuńBuźka!
Rewelacja! Świetny pomysł;))
OdpowiedzUsuńDziękuję -dziecko wyzwala takie pokłady kreatywności ;)
UsuńGłosowanie na linki już się rozpoczęło i potrwa do piątku :) Daj znać czytelnikom, żeby zagłosowali ;)) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńok,dzięki :) - już piszę :)
Usuńcudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWitam jestem na etapie szukania stoju biedronki dla chłopca. Nie chodzi mi o gotowiec Twoj pomysł bardzo mi sie podoba musze tylko popatrzec za czerwonym materiałem.Dżiekuje za swietny pomysł.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainspirowałam :). Jak widzisz na jednym ze zdjęć - skrzydła zrobiłam ze starego polaru ;). Przejrzyj szafę, może coś znajdziesz ;)
UsuńSuper to czytać
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń