Pewnego pięknego dnia mama podesłała mi linka do YouTube'a, gdzie jakaś niewiasta robiła kwiaty z liści. Spodobał mi sie ten pomysł i postanowiłam spróbować. Wracając z przedszkola pozbieraliśmy z Jędrkiem piękne jesienne liście klonu, a w domu przystąpiłam do pracy.
UWAGA!!! Minister zdrowia ostrzega: robienie kwiatów z jesiennych liści wciąga bardziej niż wyplatanie papierowej wikliny :). Kto próbował, ten wie, jak wciąga wyplatanie, zatem wyobraźcie sobie TO! I do tego jaki mamy motywator: możemy to robić tylko jesienią, kiedy spadają cudne liście w 1000 kolorach :). Nie można przepuścić takiej okazji.
UWAGA!!! Minister zdrowia ostrzega: robienie kwiatów z jesiennych liści wciąga bardziej niż wyplatanie papierowej wikliny :). Kto próbował, ten wie, jak wciąga wyplatanie, zatem wyobraźcie sobie TO! I do tego jaki mamy motywator: możemy to robić tylko jesienią, kiedy spadają cudne liście w 1000 kolorach :). Nie można przepuścić takiej okazji.
Powstałe kwiaty można po prostu włożyć do wazonu...
Krok po kroku - Wianek z kwiatów z liści
Co potrzebujemy:
- liście klonu; najlepiej duże; nie mogą być suche, bo będą się kruszyć
- nitka do związywania różyczek
- stelaż do wianka
- klej do klejenia na gorąco
- wstążka lub sznurek do zawieszenia wianka
Stelaż wianka. Taki stelaż można kupić, ale też można w zrobić go samemu w 5 min :)
Co potrzebujemy:
- giętkie gałązki
- drucik
- sucha trawa
- nitka
Z gałązek formujemy koło i mocujemy w paru miejscach drucikiem.
Co potrzebujemy:
- giętkie gałązki
- drucik
- sucha trawa
- nitka
Z gałązek formujemy koło i mocujemy w paru miejscach drucikiem.
Teraz bierzemy wiązkę trawy i oplatamy nią koło z gałązek. Jednocześnie ciasno oplatamy powstający stelaż nitką. Na koniec można nożyczkami poobcinać wystające trawy.
Stelaż gotowy :)
Wianek
Stelaż gotowy :)
Wianek
Bierzemy jeden liść, może być mniejszy od pozostałych. Składamy na pół i ciasno zwijamy w rulon.
Każdy następny liść również składamy na pół i owijamy wokół poprzedniego. Następne liście owijamy luźniej, drapując i kształtując płatki róży.
Kiedy juz otrzymamy kwiat o odpowiedniej wielkości obwiązujemy pączek nitką lub drucikiem.
Kwiat gotowy.
Jeśli chcemy zrobić z kwiatów wianek postępujemy jak poniżej.
Gotowy wianek zawieszamy na reprezentacyjnym miejscu, żeby cieszył oko :).
Ale czad! Po pierwsze primo przepięknie jest w Twojej kuchni- ten blat w takim pięknym ciepłym kolorze, no i motyl! Po drugie primo- wianek pierwsza klasa:) A czy utrwalasz go czymś po przymocowaniu- w sensie, żeby się nie kruszył jak listki wyschną?
OdpowiedzUsuńDziękuję za "pierwsze primo" :)
UsuńCo do utrwalania - można spryskać suche kwiaty lakierem w spray'u, jednak wtedy kwiaty będą błyszczące, nie o taki efekt póki co mi chodziło. Na razie nie będę utrwalać, nacieszę się widokiem takich naturalnych kolorów :), a potem się zobaczy :)
Wpadam z rewizytą :). Pięknie u Ciebie, a wianki z liści bardzo wciągające!
OdpowiedzUsuń...Ale są cudne :)
Pozdrawiam serdecznie!
Marta :)
Witam i zapraszam częściej :)
UsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
Ale boski ten wianek, staje się moim must-have na przyszłą jesień! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
:) no to będę czekać na relację/fotkę/post - nawet rok :)
UsuńJejku, jak dla mnie bomba :) Wygląda to rewelacyjnie, tylko u mnie to już liści nie ma :( Ale jakby mi się udało zrobić takie cudo to skakałabym ze szczęścia :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze uda Ci się znaleźć liście w tym roku - choć rzeczywiście z dnia na dzień jest ich coraz mniej :(. A jeśli nie, to za rok też będzie jesień :)
UsuńWianek jest boski!!! Zainspirowałas mnie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję - dodałaś mi tym komentarzem skrzydeł :)
Usuń:*
Ogólnie nie lubię kwiatów z papieru, liści itp. Tak już mam :) Chyba dlatego, że zazwyczaj kwiaty wstawiane są do wazonów i nie wygląda to zbyt efektownie.
OdpowiedzUsuńTwój wianek mnie zaskoczył. JEST PIĘKNY. Kwiaty wyglądają przestrzennie, maja cudowne kolory. Ech... chyba się skuszę na taka "produkcję" :) Dzięki za inspirację
pozdrawiam
Hania
To możemy sobie podać ręce w sprawie "sztucznych" kwiatów :) - generalnie ja ich też NIE CIERPIĘ, a już nie daj Boże plastikowe, materiałowe...fuu ;P
UsuńTakie "liściaste" są fajne, bo naturalne.
Miło mi będzie jak się skusisz na taki pomysł - pozdrawiam
Rewelacyjne wykorzystanie lisci, te kwiaty sa swietne. A wianek wyszedl naprawde imponujaco.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuje bardzo. Miło mi, że Ci się spodobał :)
Usuńjeśli to wciąga bardziej od rurek, to ja nawet nie spróbuję, bo boję się, że wtedy nic już innego nie zrobię
OdpowiedzUsuń