wtorek, 28 sierpnia 2012

Poszewki na poduszki


Czas się przełamać i dokonać pierwszego wpisu...

Witam wszystkich serdecznie na moim blogu „Tulipan”. Dlaczego „Tulipan”? - bo to mój ulubiony kwiat i jakoś tak wyszło, że nawa pasuje jak ulał. Co jeszcze lubię? Kolor zielony, małe filiżanki, duże kolczyki i szeroko rozumiany recycling. Zbieram wszystko: od pudełek, pudełeczek przez papierki, tasiemki, sznureczki do materiałów i ich skrawków. Z tych nagromadzonych przedmiotów czasem rodzi się coś nowego. Jakaś biżuteria, torba lub część garderoby. Co do szycia odzieży – to osobna pasja. Lubię ją wymyślać, projektować a potem poszukiwać odpowiedniego materiału i dodatków krawieckich. A potem gry proces szycia trwa – ja już myślę o czymś następnym.

Ażeby otwarciu bloga stało się zadość – umieszczam pierwsze zdjęcie wykonanych już dawno poszewek na  poduszki. Ze względu na aplikację pasują w tym miejscu jak ulał, jak tytuł do bloga ;).




Materiał - len zakupiony na "resztkach", tasiemka i guziki - znalezione w domu.

2 komentarze:

  1. W końcu wymyśliłam coś takiego :) http://www.facebook.com/media/set/?set=a.472385269456795.115859.306672169361440&type=3&l=5b0f67fc85 Zapowiada się fajny blog, będę zaglądać:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie! Bardzo dziękuję, że do mnie zajrzałaś i napisałaś PIERWSZY komentarz :D
    Co do przypraw - bardzo fajny pomysł:) Ja w końcu zamieściłam "przyprawowego" posta - zatem zapraszam do lektury.

    OdpowiedzUsuń