poniedziałek, 28 września 2015

Dobry Design w Imparcie

 

W ramach III Międzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci organizowane były targi, na których prezentowano wrocławskie marki wytwarzające produkty dla dzieci. Odzież, zabawki i dekoracje do pokoju dziecięcego były niepowtarzalne, wykonane z fantastycznych materiałów i zachwycały gustownym designem. Przyznaję, że liczyłam na większą ilość wystawców, ale na szczęście jakość jest ważniejsza niż ilość.

Zapraszam na relację z targów "Dobry Design"


 

"Dziuki" - odzież dla dzieci, dekoracje do pokoju dziecięcego i wiele innych akcesoriów dla najmłodszych.




"Czapi" - cudne rękodzieło: zabawki i przytulanki.


"Pooky's World" - ręcznie malowane poduszki, przytulanki i torby oraz zabawki z filcu.


"enty-penty" - jeśli szukacie prezentu dla malucha, nie mogliście trafić lepiej.  W swojej ofercie mają zestawy do samodzielnego wykonania maskotek, czyli "Karton z kreatywnym wnętrzem". Moim zdaniem, to jeden z najlepszych prezentów dla każdego dziecka. Spodobały mi się też gotowe zwierzaki - maskotki. Niesamowite wzornictwo, piękne wykonanie i dbałość o szczegóły.




Cudowne torebki - dla dziewczynki lub chłopca


Dłuższą chwilę zatrzymałam się przy stoisku wspaniałego małżeństwa prezentującego swoje dwie pracownie: Foxy Nook i Madam Mirabell.  Foxy Nook to produkty dla dzieci. W ofercie sklepu znajdziecie niesamowite gadżety dla najmłodszych: kocyki, pościel, zawieszki do smoczków, piękne ubranka i dekoracje do pokoju dziecięcego. 

  

 



Z Foxy Nook skompletujecie pościel, kocyk i np. girlandę z podobnym motywem. Moją uwagę przykuła girlanda w stylu marynarskim - a jakże ;)


Pracownia "MadamMirabell" to niepowtarzalne obuwie. Można wybrać z proponowanych modeli i kolorów lub... zamówić spersonalizowane buty  i samemu wybrać model i kolory poszczególnych elementów buta. Wspaniale się rozmawiało z Państwem Justyną i Januszem Nowak. Ludzie, którzy tworzą z taka pasją. potrafią o niej opowiadać w nieskończoność, a o każdym produkcie mówią, jak o wspaniałym dziecku, które jest ich chlubą i radością.

 


Za co lubię takie wydarzenia? Dzięki nim poznaję nowe ciekawe marki i  mogę nacieszyć oko niepowtarzalnością. Teraz głowa kipi mi od inspiracji i nowych pomysłów... :)







czwartek, 24 września 2015

Pojemniki do przechowywania i girlanda - wyprawka dla niemowlaka cz.2


 

Ostatnio moje myśli zaprzątają przygotowania do narodzin naszego synka i urządzanie sypialni. Wygospodarowałam w sypialni kącik dla niemowlaka i pomału go urządzam. Dzisiaj pokażę Wam kolejne elementy, które się pojawiły: pojemniki do przechowywania i girlandę z materiału. Jednocześnie realizuję plan "Wykończ dom z House Loves". Krok za kroczkiem zbliżamy się do zakończenia urządzania naszej sypialni.

 

Na dzień dzisiejszy kącik niemowlaka wygląda jak wyżej. Na komodzie będzie jeszcze przewijak (na razie ułożyłam tam kocyk). Pokrowiec na przewijak już jest, pozostało tylko dorobić mocowanie do komody, do czego zobowiązał się Mąż. A jak Mąż coś obieca, to wiadomo... nie trzeba mu co pół roku przypominać ;), przecież w końcu to zrobi. 


Przy okazji widzicie naszą starą-nową komodę. O jej metamorfozie napiszę osobny post. 


Girlanda będzie wisieć na ścianie. Na razie na potrzeby zdjęć "pozuje" na komodzie.


Jak uszyć girlandę pisałam tutaj - Girlanda z chorągiewek do pokoju dziecięcego

Pojemniki z materiału szyłam na dwa sposoby. Dwa mniejsze uszyłam według tutoriala umieszczonego na blogu "Munia i Norge" - tutaj. Duży pojemnik uszyłam "po swojemu": wycięłam prostokąt z materiału, z każdego narożnika wycięłam kwadrat i zszyłam boczne krawędzie pojemnika (podobnie jak przy szyciu prześcieradła na gumce).


 

Taki organizer z materiału sprawdzi się w wielu miejscach: na półce, komodzie, w szafie. Szyje się go naprawdę łatwo i szybko, a w efekcie otrzymujemy fajną i niepowtarzalną dekorację. Przecież pojemniki do przechowywania nie powinny być tylko praktyczne, ale też ładnie się prezentować i pasować do pomieszczenia.

  

Kolejne etapy wyzwania "Wykończ dom z House Loves" to zakup lampy i zasłon. Zasłona, która wisi nie do końca mi się podoba. Z bliska na szwach jest żółtawa, choć jest zupełnie nowa.  

Może coś doradzicie: 
- zamienić zasłonę na inną, ale też cienką białą
- zawiesić białą, ale grubą zasłonę na kółkach lub szelkach
- pójść w kolor...niebieski? błękitny? szary?

Typy lamp są następujące:  


1/2/3/4/5


Nr 1 -ratanowe lub sznurkowe
Nr 2 - szklana kula w plecionce ze sznurka, baaaardzo mi się podoba :)
Nr 3 - zwykły biały okrągły abażur
Nr 4- metalowa "loftowa" biała lampa
Nr 5 -lampa w stylu "marine", ale nie wiem czy nie jest zbyt surowa jak do sypialni... 

To jak, doradzicie?








poniedziałek, 21 września 2015

Marynarska wyprawka i wyzwanie "Wykończ dom z HOUSE LOVES"


O sypialni w kimacie marynistycznym pisałam już tutaj. Metamorfoza miała trwać od lipca do sierpnia. Mamy koniec września, a u nas sypialnia jest "tylko" odmalowana (dzieło męża). Zaraz pomalowaniu miały ruszyć dalsze zmiany, ale zabrakło decyzyjności ;). I nagle trafiam na wyzwanie "Wykończ dom z house loves". Karolina przygotowała wspaniałe planery, które ułatwią wykończenie wybranego pomieszczenia w 4 tygodnie!!!! Karolino- spadłaś mi z nieba!


Tak naprawdę to, być może, mam nawet mniej niż cztery tygodnie, bo nigdy nie wiadomo kiedy mój kolejny potomek postanowi pojawić się "po tej stronie brzucha". Synu - daj nam szansę ;)

Zaczynam wyzwanie z małym poślizgiem, ale też cześć prac mam już wykonane:

- malowanie pomieszczenia
- część dekoracji: 

Dzięki genialnym formularzom wszystkie pozycje "TO DO" zostały podzielone na "Do zrobienia - DIY" i "Do kupienia" - przyznaję, że taka rozpiska zmusza do gruntownego przeanalizowania potrzeb i jednocześnie ułatwia ich rozplanowanie w czasie. Wypełniłam zamieszczone przez Karolinę planery. Niby koncepcję pomieszczenia miałam już wcześniej przemyślaną, ale jestem wzrokowcem i gdy ukończyłam ten etap wyzwania, wszystko zaczęło nabierać realnego kształtu.

Pozostało do zrobienia - lista DIY:
- przemalować komodę
- tekstylne ozdoby
- literki drewniane
- wyprawka do łóżeczka
- mobil
- pokrowiec na przewijak
- organizier/pojemniki
- obrazki nad łóżeczko

Pozostało do kupienia:
- półka
- lampa
- lampka
- ramki
- uchwyty do mebli
- zasłony
- plakaty/obrazki

 

Jak widzicie duża część dekoracji i wyposażenia sypialni to urządzenie kącika dla niemowlaka. Sypialnia ma być w klimacie marynistycznym, to i kącik naszego maluszka musi wpisać się w ten klimat. Jedną z pozycji "TO DO" jest wyprawka do łóżeczka. Wpisałam ją, choć wiedziałam, że bardzo szybko będę mogła ją "odhaczyć" jako wykonaną. To takie miłe miłe uczucie, gdy na liście zadań zadań pojawiają się plusiki :). Wyprawkę dla wnuka obiecała babcia - czyli moja mama. Mamusiu, jesteś wielka!!!! Babcia, dla każdego maluszka pojawiającego się w naszej rodzinie, własnoręcznie szyje wyprawkę do łóżeczka. Sami powiedzcie - taka babcia to skarb, prawda?






Oprócz pościeli, rożka i otulacza na łóżeczko na maluszka czeka mięciutka łódeczka. Zainteresują go pewnie  kolorowe tasiemki, szeleszczący żagiel i milutki kadłub z minky.

  

To było"moje" najszybsze zadanie DIY :) - jeszcze raz dziękuję mamusiu za prezent dla wnuka. Już niedługo będzie smacznie spał w marynarskiej wyprawce, a póki co to ja cieszę oko tymi pięknościami.



wtorek, 15 września 2015

Suknia wizytowa dla ciężarnej

U progu dziewiątego miesiąca ciąży musiałam stawić czoło jeszcze jednemu wyzwaniu: strój wizytowy na wesele przyjaciół. W normalnej (czyt. "nieciążowej") sytuacji  temat wyboru sukienki na wielkie wyjście spędza sen z powiek niejednej niewieście. A wybór sukienki dla dwupaka to już wyższa szkoła jazdy ;).  Do wyboru są właściwie trzy modele: 

1. namiot - teoretycznie ukrywający kształty
2. obcisła - podkreślający wypukłości
3. fałdy i marszczenia - próba udrapowania materiału na wielorybie

Wybrałam model nr 3. 

Pozostał jeszcze kolor. Miałam parę typów, ale nie upierałam się przy żadnym Pojechałam do sklepu z moim synem i zaczęłam szukać czegoś odpowiedniego. Początkowo Jędrek był zajęty bieganiem wokół regałów, aż  wskazał na materiał w kolorze ostrego różu i stwierdził: "Mamo, to jest dobry kolor dla dziewczyn". Ostry róż to jednak nie dla mnie, ale zaraz obok leżała bela pięknego pudrowego różu... Podeszłam do lustra i "przymierzyłam" materiał. Mój doradca orzekł tonem znawcy: "Mamo, jak będziesz w to ubrana, to będziesz najpiękniejsza ze wszystkich dziewczyn!". Czy któraś z Was oparłaby się takiemu komplementowi? ;) I tak powstała Moja Pierwsza Różowa Sukienka.

 moda ciążowa

sukienka na wesele
  
Ciążowy brzuszek w pełnej okazałości

sukienka dla dwupaka

Moja sukienka dla ciężarnej dzięki temu, że jest długa i ma asymetryczną górę - wydłuża sylwetkę. Dwie kontrafałdy z przodu podkreślają brzuszek. Zapięcie jest na zamek kryty w bocznym szwie. 

materinity long dress

Sukienka sprawdziła się na weselu. Nie krępowała ruchów i była naprawdę wygodna. 
 
materinity dress

 

A oto jak powstała wizytowa sukienka dla ciężarnej:
Wymyśliłam krój i zaczęłam robić formę. Górę wyrysowałam na papierze, ale z dołem miałam większy problem. Jak wymodelować materiał, żeby dobrze wyglądał na brzuszku? Przypomniał mi się rozdział z książki do konstrukcji odzieży "Dostosowanie wykroju do sylwetki nietypowej" :P. Jednak nie było tam mowy o sukienkach ciążowych. Spróbowałam więc drugiej metody tworzenia wykroju: modelowanie na manekinie. W tym wypadku było to "modelowanie na modelu". Stałam przed lustrem i kombinowałam. 

modelowanie odzieży

Spinałam, przymierzałam, poprawiałam...

szycie sukienki dla ciężarnej

... aż zaczęło to nabierać kształtu.  


Moje inne pomysły na ubrania dla ciężarnych możecie zobaczyć tutaj:

różowa suknia

Za cyknięcie fotek dziękuję Patrycji :*


czwartek, 10 września 2015

Nowości sklepowe i miła niespodzianka

Dzisiaj miał być post krótki i zwięzły, ale nie wiem czy taki będzie, bo będzie i o nowościach w pewnym sklepie, i o fajnym łupie z Biedronki, i o wygranej w konkursie :). Zatem po kolei.

Jakiś czas temu byłam w Kik'u. Parę rzeczy wpadło mi w oko:




Szukam czegoś na herbaty, chyba się skuszę na to pudełeczko z pierwszego zdjęcia.

Fajnych kubasków nigdy za dużo ;)


I jeszcze jesienne gadżety - fajniutki lisek :) 



Chyba wszyscy już słyszeli o cotton balls'ach z Biedronki. Odwiedziłam sklep i ja... niestety po świecących kulach nie było już śladu. Upolowałam za to takie piękne walizeczki..Cena zawrotna - 9 zł! Pasują do wyprawki dla Najmłodszego, ale i Starszy Syn będzie zachwycony "pirackimi" walizkami. 



Uśmiechnęło się też do mnie szczęście w facebook'owym konkursie. ogłoszonym przez AnielskieRękodzieło. Wygrałam piękne szydełkowe serduszko :). Jest prześliczne i pewnie będzie przekładane w wiele miejsc. Na razie powiesiłam je na tablicy w kuchni. Jeszcze raz dziękuję!



Bardzo dużo się u mnie dzieje. Finalizuję zakupy i kompletowanie wyprawki dla Najmłodszego. Jesteśmy w trakcie przemeblowania sypialni. Poniżej widzicie naszą komodę z salonu, która po metamorfozie trafi właśnie do sypiali. Szukam wiszącej półki, dekoracji, zasłon.... ach...dużo tego. Szyję sukienkę.... a uszyć okrycie na brzuszysko - to jest wyzwanie ;). Wymyślam co chwilę nowe punkty na listę "TO DO przed porodem"... czas płynie nieubłaganie, a ja ruszam się coraz wolniej ;). Dochodzi do mnie, że czas zwolnić... tylko jak?