środa, 22 maja 2013

Poduszki na igły


Kiedyś podczas szycia sukienki zostało mi trochę skrawków materiału, a że materiał śliczny – bo zielony :), skrawki zostały zachomikowane. Szukałam rozwiązania, na co mogą się przydać takie małe kawałeczki materiału i znalazłam: poduszka na igły. Taki mały gadżecik. Jedni powiedzą staromodny, inni retro. Ja sama używam poduszeczki na igły z tego posta. Jedna z tych nowych jest już zaklepana na upominek dla bliskiej mi osoby, a druga jeszcze czeka na właściciela.

Pamiętacie czasy kiedy dla mam, np. na Dzień Matki robiliśmy laurki, kwiaty z bibuły i inne cudeńka? Pewnie dla wszystkich mam były to najbliższe sercu prezenty. Teraz, gdy sama jestem mamą i cieszę się jak wariat z każdej narysowanej abstrakcji Mojego Pierworodnego, z nieskrywaną niecierpliwością czekam na tą pierwszą laurkę…. Dlatego w obliczu zbliżającego się Dnia Matki zapraszam do stworzenia prezentu dla mamy. Takiego wykonanego przez siebie małego drobiazgu, który na pewno wywoła uśmiech na twarzy Waszej mamy. Może właśnie taka retro poduszeczka na igły?


 a kwiatki z ogródka ;)

4 komentarze:

  1. Mam dla Pani wyróżnienie:)- http://lesmirabelle.blogspot.com/2013/06/wyroznienie-i-wiosenny-hendmejd.html#more Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za wyróżnienie :*. Cieszę się, że podoba Ci się mój blog. Twój blog czytam regularnie, podziwiam za zapał do pracy w ogródku, podziwiam kulinarne pomysły i trzymam kciuki za cukinię ;)
    Myślę nad odpowiedziami i pytaniami .

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, wybrałam Twojego bloga do" Liebster award". Powodzenia z pytaniami. Serdecznie pozdrawiam.
    http://ausschokolade.blogspot.de/2013/06/normal-0-false-false-false-cs-ja-x-none.html
    Chciałabym umieć robić takie cuda. Ja nawet guzika nie umiem ładnie przyszyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Paula - dziękuję baaaardzo!!!!
    Twoje torty są OBŁĘDNE!!!

    OdpowiedzUsuń