środa, 15 kwietnia 2015

Kontury we Wrocławiu 21.03.2015

Nadrabiam zaległości :) - ze względu na różne zakręcone okoliczności przyrody ten post dopiero teraz ujrzy światło dzienne, ale mam nadzieję, że się Wam  spodoba.

***

Kolejna, już druga, edycja Wrocławskich Targów Sztuki Użytkowej już za nami. Taki "Pierwszy Dzień Wiosny" to ja rozumiem: piękna pogoda i wspaniałe wydarzenie dla wszystkich miłośników designu w najlepszym wydaniu.

 

Targi odbyły się w Browarze Mieszczańskim. Przed budynkiem rozstawiono stoiska kulinarne. Te zapachy: kawy, ciasta, pierogów, pizzy, pieczonych i gotowanych przysmaków skusiłyby każdego.  A to był dopiero wstęp - taka przystawka, do prawdziwej uczty, która czekała w budynku browaru.

 

Przy wejściu  stoisko z pamiątkami z targów.

 

A dalej już same cuda, zobaczcie sami: 

Decotive - minimalistyczne plakaty


Prace gdańskiej artystki Agnieszki Nagórskiej - Nagu





Można było podziwiać kilka stoisk z ciekawymi meblami.


 

Felt Stories - już podczas ostatniej edycji Konturów  te kolory zawróciły mi w głowie, tym razem było podobnie





Dodatki do mieszkania



LDZone - lampy i nie tylko


Super lampy z recyklingu - Some Things


Design Polski


Zulana - wspaniała porcelana, zwłaszcza ta z niebieskim dekorem. 


Profizorka - lampy podbiły moje serce


Wspaniałe stoiska z książkami dla dzieci. Razem z koleżanką kupiłyśmy po książce dla naszych trzylatków :)




O wiośnie przypominały zielone stoiska
Kwiatownia, Zielona Wrona



Można było kupić gustowny prezent:
Dubas - wspaniałe czapki,  robione również na zamówienie


Skórzane wytwory Radosława Fijołka


Tekstylne uszytki z  "Po zachodzie" 



Się działo... Po takiej dawce doznań ciężko zasnąć :). Zdjęcia oglądam i oglądam, zaglądam na stronki wystawców. 
Widać, że organizatorzy bardzo się postarali i znowu stanęli na wysokości zadania. Zadbano o szczegóły, które podczas poprzedniej edycji zostały skrytykowane: zadbano o ogrzewanie, było więcej stoisk gastronomicznych ( oj było ...  :) ), strefa dla dzieci była jeszcze lepsza niż ostatnio. Jednym słowem - wspaniałe wydarzenie, niesamowite wrażenia, niezapomniane chwile. 
Bardzo Wam za to dziękuję!

p.s.
Jeśli jesteście ciekawi relacji z pierwsze edycji targów - zapraszam tutaj.










8 komentarzy:

  1. Ha byłam widziałam, pooglądałam . Wsyztskie kobiety trzaskające zdjecia to zarazmyśl - ciekawe z którego bloga
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha - dokładnie :)
      Blogerów było jak mrówków :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Zdjecia swietne. Bardzo oddaja character wydarzenia. Az mi sie przypomniala pierwsza edycja. Szkoda ze na drugiej nie moglam byc :-( ale czekam na nastepna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na następnych Konturach uda nam się spotkać ? :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Za daleko, tym bardziej dziękuję za relacje :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyyyle fajnych rzeczy do przytulenia. Szkoda, że mieszkanie nie jest z gumy, bo z chęcią wróciłabym z fotelem marki Design Polski czy dużymi lusterkami od MerryMeetMe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdybym miała mieszkanie z gumy to też kupiłabym parę mebli :) i dodatków... i plakatów... i jeszcze parę innych rzeczy :)

      Usuń