U nas plany świąteczne uległy gruntownym zmianom ze względu na pewnego niespodziewanego
( i niechcianego) gościa - ospę wietrzną :(. W Wielki Piątek nasz trzylatek zaczął przypominać piegowatą pisankę i zamiast jechać do babci i dziadka, dziadkowie przyjechali do nas.
Nie byliśmy naszykowani na organizowanie Świąt, ale na szczęście dziadkowie przywieźli świąteczne przysmaki a ja zdążyłam zrobić parę dekoracji. W tym roku wybór padł na zdecdydowany kolor - fiolet. Pięknie komponuje się z zielenią, zresztą zobaczcie...
Życzę Wam radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy!
Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńSpokojnych i radosnych! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
Dziękuję bardzo, dla Ciebie również :)
UsuńSuper ten fiolet wygląda- niebanalnie i rzeczywiście z zielonym nie ma sobie równych:-) Wesołych i co najważniejsze jak najszybciej zdrowych Świąt dla całej Waszej rodzinki!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŻyczenia zdrowia przyjmuję z otwartymi ramionami :)
Pozdrawiam
Piękne zdjęcia, wspaniale oddają atmosferę!
OdpowiedzUsuń